Hej Pandy!
Ledwo wstukam te parę zdań, bo łapki mi opadają... Przed chwilą były w mieście co najmniej 2 ogłoszenia: "Szukam laski do ...". Wymienię tu nicki paru osób: barodeusz, fabi31... Wychodzi mi już uszami wysłuchiwanie czegoś takiego! A co najgorsze, do barodeusza poszło większość dziewczyn z miasta! A miasto oczywiście opustoszało. (17:09)
17:10 Cisza w mieście, mimo że nadal jest zatłoczone. Ktoś zamienił się w zieloną chmurę, ktoś szuka dziecka. Ktoś jeszcze męża. Ktoś przyjaciółki. Potem chłopaka... Ktoś chce robić osiągnięcia.
17:12 "Wow co tu tak pełno ludu" - zdziwił się ktoś. 2 poszukiwania przyjaciółek. 1 dziecka, 1 chłopaka. 1 męża.
Tak wygląda dzień powszedni w mieście.
Relację zdała Dziennikarka miskab10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz