Hej Pandy!
Jutro nie mam czasu wejść na bloga, więc dodam szybko teraz post. Od jutra w igloo będzie kominek! Wreszcie Pandy będą mogły ogrzać nieco swoje łapki. Szkoda, że na Panfu nie ma jeszcze śniegu. U nas w realu też jeszcze nie ma śniegu i jest strasznie kiepsko, ale cóż robić... No więc wracając do kominka, będzie on najprawdopodobniej wyglądał tak:
Wygląda to jeszcze piękniej, kiedy jest zapalony ogień! Lili robi skarpetki świąteczne dla każdej Pandy po 24. Ile to roboty! Na Panfu jest miliony Pand! Lili bije rekord świata!
No nic, więc te skarpety będą wisiały nad kominkiem od 1 grudnia. Od grudnia, jeśli codziennie będziecie zbierali prezenty ze skarpet (ale najpierw będziecie musieli rzucić balonem z wodą w ogień, żeby sobie nie sparzyć łapek), otrzymacie... NARTY!!! Tak ,właśnie narty. Marzę o nich, ale nie udało mi się w zeszłym roku, spróbuję w tym.
Dziennikarka miskab10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz