Dzisiaj ja, taka radosna, myślę już sobie, jaki by tutaj umieścić artykuł. Oczywiście,jak zobaczyłam notkę Rozalindy10, to prawie się popłakałam, a żołądek związał mi się w ciasny supeł. Być może powiecie, że przesadzam, ale naprawdę - nadal mnie boli brzuch. Jestem załamana. A wiecie dlaczego? Dziennikarze zaczynają upadać! Praktycznie tylko ja tutaj piszę, jedynie raz na kilka tygodni jakaś Dziennikarka tu coś wtrąci... Założyłam nam stronę na filmy, chciałam założyć profil na NK i na Facebooku, ale nie udało się, chciałam założyć nam stronę na gazetę Dziennikarzy, ale widzę teraz, że nie ma sensu. Wiem, że Dziennikarze są młodziutkim blogiem, nie istnieją od 2008 czy 2009 roku, ani nawet od 2010, ale to naprawdę nie powód. Chciałabym,żeby ten blog się rozwijał! Rozwijał! Na Reporterach Panfu codziennie ukazuje się nowa notka, a nawet dwie lub trzy, piszą je różni Reporterzy, a czasem także Czytelnicy. Spotkanie Dziennikarek urządziłam w piątek po to, aby uzmysłowić wszystko napisane wyżej Dziennikarkom. Jestem w każdym razie POTWORNIE zasmucona i załamana. Nie wiem. Nie wiem,co dalej będzie z Dziennikarzami. Ja na pewno nie mam zamiaru ich rzucić.
Pogrążona w głębokiej depresji Dziennikarka Naczelna miskab10
PS Chyba nie doceniacie, ile ja roboty miałam ze wszystkim - z licencjami, rankingami, zakładkami, gadżetami, listami, archiwami, filmami, artykułami i innymi bzdetami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz