Dziś odbyła się uroczystość, na którą tak długo czekały wszystkie Pandy. Ślub Amalury i Joshuy! Dotychczas byłam tylko na ślubie Kamarii i Farida.
Atmosfera niesamowita! Duchy powiedziały mi, że bardzo się cieszą z mojego przybycia. "Zostań królową parkietu i rzucaj konfetti", powiedziała Amalura. Nie miałam przy sobie jednak żadnego konfetti! Wyciągnęłam balon z wodą, rzuciłam w bliżej nieokreślonym kierunku... i jakimś cudem na podłodze nie rozlała się woda, a rozsypało mnóstwo konfetti!
Na ślub przyszły głównie Pandy-dziewczynki. Jak pisał Adik_Ciba, ochroniarz wpuszczał po rozwiązaniu zagadki, ale to nie wszystko! Dziewczynki musiały nałożyć kapelusz księżniczki. Po wejściu można już zdjąć, ale większość nie wiedziała. Tak więc po wejściu do Sali Rycerskiej wybuchnęłam głośnym śmiechem. Zobaczcie sami:
Wszystkie Pandy w identycznych nakryciach głowy, odwrócone w tą samą stronę. Istny cyrk.
Mam też dla Was coś specjalnego. Dodatek o modzie. Pokażę, jak Pandy-dziewczynki mogą ubrać się na ślub. (jako goście oczywiście). Nie zdejmuję jednak skrzydeł, aureoli ani nie farbuję włosów.
Ten zestaw jest idealnie skomponowany. Dobrane kolorystycznie, modne w tym sezonie buty oraz mała torebka uzupełniają kreację - kremową sukienkę wiązaną w pasie w kokardę. Aby włosy lśniły, można przy myciu wkropić sok z cytryny - działa rewelacyjnie. Aureola i skrzydła sprawią zaś, że będziesz wyglądać jak prawdziwy anioł!
Jeśli nie lubisz swojej chudej sylwetki, możesz ją optycznie poszerzyć, zakładając sukienkę w paski. Jeśli jednak masz odrobinę krągłości, dzięki odpowiednim dodatkom możesz ją zamaskować. Przydatna tu będzie torebka w panterkę. Odpowiednio założona, może naprawdę zadać Ci szyku. Ale przecież nie możemy pójść boso! Do tego zestawu będą pasowały czerwone balerinki z małymi kokardkami - idealne, jeśli masz spore stopy.
Pamiętacie jeszcze stary, wypróbowany komplet rockowy? Kto mysli, że tylko rockmenki mogą go nosić, myli się! Strój niedawno wrócił na przód katalogu. Łatwo go więc znajdziecie. Pozornie czarne włosy są lepiej dobrane, ale to nieprawda. Naszą czarność warto rozjaśnić. Sukienka zakrywa wszelkie niedoskonałości, a do niej idealnie pasuja czarne pantofle na obcasach oraz czarno-czerwone rękawice. Uwaga: mogą być niewygodne przy rzucaniu konfetti!
Prosto z Sali Rycerskiej pisała dla Was DN Miskab10
Ciekawy post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Rozalinda10:)
Dzięki :)
OdpowiedzUsuńJednak prosiłabym używać "artykuł" zamiast "post" :)
Pozdrawiam, Miskab10