sobota, 21 lipca 2012

Tajemnicze miejsce

Dziś, gdy poszłam odwiedzić Amalurę i Joshua w Sali Rycerskiej. Nagle zobaczyłam tłumy pand, które siedząc na skrytce, która lekko się otwiera mówią słowa ''Dark Room''. I po chwili znikały jak duchy, więc chciałam jak one zrobić to samo. Usiadłam na skrytce i znalazłam się w ciemnym pomieszczeniu. Nic nie było widać. Więc zaczęłam krzyczeć i szukać wyjścia, ale nic z tego. Nie było,ani wyjścia i nikt mnie nie usłyszał, ponieważ był tam ogromny harmider. Więc szybko się przeteleportowałam i znalazłam się w Mieście w którym też był harmider, ale już mniejszy.
Prosto z Miasta pisała
Dziennikarka roszczochraniec99


5 komentarzy:

Chat - czyli mini-kawiarenka ;)