Matka i syn po długiej rozłące znów są razem!

Dziś pobiegłam nad Jezioro, a tam czekała mnie niespodzianka. Wskaźnik był już cały czerwony i lśniły nam cyferki 100%, a Billy'ego już nie było! Popędziłam do Starego Portu i zajrzałam przez lornetkę. Co za rozkoszny widok! Dwa wieloryby, Billy i jego mama, pływali razem na wodzie!

Jak widać, właśnie obchodzą Dzień Matki! Cieszę się, że Billy wreszcie jest radosny, jednak będę za nim tęsknić. Szkoda też, że nie wejdę nigdy więcej do jego paszczy... Ale dla niego nie było to niestety zbyt przyjemne. Hehe...

I gratuluję Dziennikarkom Roch99 i Roszczochraniec99! Po punkciku za artykuły.










Prosto ze Starego Portu pisała dla Was DN Miskab10