środa, 13 czerwca 2012

Przedostatnia część z drzewnym potworem

Dziś poszedłem zajrzeć do Kamarii, ale niestety nie wie, co ma robić, żeby pozbyć się Drzewnego Potwora. Ale wie kogo możemy prosić o pomoc. Odbicie lustrzane. Ma zmienny nastrój i jest przewidywalne.
Jeśli będzie miało zły humor, da nam o tym znać i to w bardzo bolesny sposób.
Jeśli będzie miał dobry humor to z pewnością nam pomoże. Bądź grzeczny i miły.
A teraz podejdź i uśmiechnij się i potem dotknij lustra. Wtedy z lustra wyjdzie duch i wie jak uwolnić Kamarię. To o wiele łatwiejsze niż się wydaje. Gałąź ma łaskotki, więc jak połaskoczemy ją piórem zielonej papugi to wtedy zwolni swój uchwyt. Musimy iść do Baru Piratów o pomoc, najpierw Pandabeard nie chiał mi uwierzyć, a potem uwierzył i musimy poprosić o o zielone pióro, pirat spróbuje odebrać swojej papudze. Na razie się nie udało. Ale pirat zna sposób żeby przechytrzyć papugę, bo kocha chrupiące, czekoladowe ciasteczka. Idziemy do Gonzo 
po jedno opakowanie ciasteczek. Gonzo zjadł gryza ciasteczka ale gdzieś zostało, musimy poszukać w sklepie. Znajduje się na czubku przebieralni w kiosku i idziemy zanieść teraz papudze. Udało mu się odebrać jedno piórko, a teraz idziemy uwolnić Kamarię ze szponów Drzewnego Potwora. Musimy ponownie dotknąć lustra, a ono powie nam co zrobić krok po kroku. Musimy dotknąć piórkiem gałęzi drzewa pięć razy. Za pomoc w uratowaniu Kamarii dostaniemy lustrzanego ducha do naszych chatek. Kamaria może się ruszać więc na pewno znajdzie rozwiązanie i powiedziała nam żeby przyjść w przyszłą środę.
Prosto z Panfu pisał Adik_Ciba

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chat - czyli mini-kawiarenka ;)